piątek, 1 lipca 2011

Pośrednik kredytowy

Żona skontaktowała się ze szwagrem, który działa na rynku finansowym i w dodatku kupował ostatnio mieszkanie. Polecił on pośrednika kredytowego, z którym ostatnio pracuje. Przyznam szczerze, nie mam dobrych doświadczeń ani opinii o pośrednikach, jednak skontaktowaliśmy się z poleconą panią. Okazało się, że pracuje dla Gold Finance. Pani obiecała zająć się naszą sprawą, pomóc w zebraniu dokumentów i negocjacjach z bankiem. Potwierdziła, że aktualnie najlepszą ofertę kredytów hipotecznych w PLN w "Rodzinie na swoim" ma PEKAO SA. Obiecała również, że wstępną decyzję kredytową będziemy mieli w ciągu jednego dnia! Wydawało mi się to dziwne i podejrzane, ale "zaryzykowaliśmy".
Zaczęliśmy zbierać potrzebne dokumenty: zaświadczenia od US, ZUS, Księgę Wieczystą, kopię KPIR, zaświadczenie o niezaleganiu z czynszem w kupowanym mieszkaniu. Okazało się również, że posiadam niewielkie części nieruchomości, więc muszę się ich wyzbyć. Jest to zgodne z prawem, bo warunkiem uzyskania kredytu preferencyjnego z dopłatą BGK jest nieposiadanie nieruchomości w dniu podpisania umowy kredytowej. Poprzedniego, jak i następnego dnia można już posiadać ich dziesięć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz