środa, 13 lipca 2011

Wstępna decyzja kredytowa

Dziś przed południem wysłaliśmy do pośrednika e-mailem skany dokumentów, które już uzyskaliśmy oraz wypełnione wszystkie wnioski, oświadczenia, etc. Pola na podpisy zostawiliśmy puste. Pośrednik zadzwonił do nas ok. 17, że decyzji jeszcze nie ma. Jednak po godzinie zadzwoniła ponownie, że jest POZYTYWNA wstępna decyzja kredytowa na warunkach trochę lepszych niż standardowych, jednak marża wciąż była 1,29%. Czyli jednak się da. Sześć godzin i jest decyzja. Cud? Pośrednik od początku nas zapewniała, że decyzja będzie bardzo szybko.

Umówiliśmy się na następny dzień, że przywieziemy oryginały dokumentów, aby pośrednik skopiował i poświadczył. Przechodzimy do drugiej części zadania, darowizny moich nieruchomości, jednak nie będę się tym zajmował na tym blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz